Czas na jesienne wietrzenie szaf lub długo odkładany remont? „Lekko” spóźniona wyprawka do szkoły? Żaden problem. Google wyciąga rękę do tych, którzy kupują online. Eksperci wprowadzili także do polskiej wyszukiwarki zakładkę „Zakupy”, która sprawnie działa już m.in. w USA, UK, Niemczech, a nawet Czechach.
Zakupy na skróty
Zakładka „Zakupy” to całkiem nowa funkcjonalność w wyszukiwarce Google w Polsce, dzięki której użytkownicy mogą wyszukiwać interesujące oferty już z poziomu wyników wyszukiwania. Z założenia ma to skrócić ścieżkę zakupową internautów. Prezentowane dane są zaciągnięte z „porównywarki cen” Zakupy Google (z ang. Google Shopping), znanego spod adresu google.pl/shopping, wprowadzonego do Polski w 2013 roku.
Żeby przejść do panelu zakupów, należy po prostu kliknąć zakładkę dostępną w menu:
Zakładka „Zakupy” w menu wyszukiwarki
Jak można się było tego spodziewać, Polska wersja zakładki „Zakupy” jest lustrzanym odbiciem wersji dostępnych w innych krajach, lecz jeszcze nie ma wszystkich funkcjonalności, które są przede wszystkim w USA. Po przejściu w zakładkę na ekranie wyświetlają się oferty sponsorowane przez reklamodawców – kampanie Product Listing Ads (w skrócie PLA).
Warto zauważyć, że użytkownicy mają możliwość sortowania ofert – nie tylko pod względem ceny malejącej/rosnącej, ale także mogą wybierać dowolny zakres cenowy, preferowanego sprzedawcę itp. Wygląda więc jak większość typowych porównywarek ofert, m.in. Ceneo.pl, Skapiec.pl, Nokaut.pl. Co ciekawe, wśród wyników wyszukiwania „Zakupy Google” oferty tych serwisów także są wyświetlane, co oznacza że prowadzą oni kampanie zakupowe w AdWords.
Panel główny „Zakupy”
Dla porównania – tak wygląda wersja amerykańska.
Amerykańska wersja zakładki „Zakupy”
Nie wiadomo jednak, czy do Polski zostanie wprowadzona usługa Google Express, czyli zakupów z dostawą tego samego dnia. Na razie ta funkcjonalność działa tylko w kilku miastach USA, m.in. w Chicago, Bostonie, San Francisco i Los Angeles.
Google Express
Rewolucja zakupowa?
Widać więc, że Google na rynku polskim zaczyna coraz mocniej konkurować z popularnymi porównywarkami. Jednak o tym, czy Zakupy Google faktycznie wpłyną na sprzedaż w polskich sklepach internetowych na razie pozostaje wypowiadać się ze sporą dozą ostrożności. W końcu wyszukiwarka nie wyświetla ofert wszystkich e-sklepów, a jedynie te, które prowadzą wspomniane kampanie PLA. Część z klientów (można się spodziewać, że spora) będzie wciąż szukać ofert na własną rękę, z intencją znalezienia czegoś korzystniejszego.
Z drugiej strony, Google ponownie skraca ścieżkę zakupową użytkowników, co w niektórych przypadkach może przełożyć się na wzrost konwersji. Zakładka Zakupy w wyszukiwarce to także kolejne płatne miejsce do promocji własnej oferty i budowania świadomości marki, więc i dotarcia do nowych potencjalnych klientów. Warto zauważyć, że z SERP nie znikną bowiem reklamy PLA emitowane w zakładce „Wszystko”.
Reklamy PLA w zakładce „Wszystko”
Co ciekawe w nowej zakładce również wyświetlane są linki sponsorowane.
Linki sponsorowane w zakładce „Zakupy”
O tym, jak umieścić swoją ofertę w Zakupach Google przeczytasz tutaj.
Zagraj z Google
Przy okazji warto wspomnieć, że zakładka z zakupami to nie jedyna nowość, jaką zaserwował nam Google. Teraz wystarczy wpisać w wyszukiwarkę „kółko i krzyżyk”, by zagrać w tę popularną na całym świecie grę. Ze sztuczną inteligencją lub ze znajomym.
Gra „Kółko i krzyżyk” w Google
współpraca: Andrzej Siniawski