Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami, Google wprowadził na początku lipca ważne zmiany w algorytmie wyszukiwarki związane z szybkością wczytywania stron. Czego do tej pory dowiedzieliśmy się o tej aktualizacji?
Wdrożenie Speed Update, co jest nietypowe dla Google, zostało oficjalnie zapowiedziane z ponad półrocznym wyprzedzeniem na blogu dla webmasterów w styczniu (informowaliśmy o tym w naszym wpisie). Zapowiedziano wtedy, że czas ładowania strony stanie się czynnikiem rankingowym mającym wpływ na jej pozycje w mobilnych wynikach wyszukiwania.
Należy tutaj wspomnieć, że wcześniej szybkość serwisu także była uwzględniana przez algorytm Google, jednak oceniana była tylko dla wersji na komputery stacjonarne. Po wprowadzeniu Speed Update mechanizmy wyszukiwarki sprawdzają również prędkość wersji mobilnej strony. Pojawia się tutaj pytanie, jak ta zmiana ma się do wdrażanego przez Google od marca nowego sposobu indeksowania stron – „mobile-first indexing”. Przypomnijmy, że w jego efekcie to mobilny wariant strony jest w pierwszej kolejności indeksowany i oceniany przez algorytm Google i decyduje o pozycjach w wynikach wyszukiwania zarówno na urządzeniach przenośnych, jak i stacjonarnych. Mimo tego, jak wyjaśnił przedstawiciel Google (link), prędkość wersji mobilnej nie będzie wpływać na pozycje uzyskiwane w rezultatach wyszukiwania na komputerach, a jedynie dla mobile:
Wg komunikatu na blogu Google aktualizacja ma mieć wpływ tylko na najwolniej działające strony i obejmować jedynie niewielki procent zapytań kierowanych do wyszukiwarki. Co ważne Speed Update stosuje takie same kryteria dla wszystkich stron bez względu na to, w jakiej zostały wykonane technologii. Istotny jest również fakt, że intencje użytkownika nadal są bardzo ważnym sygnałem dla algorytmu i wolno ładująca się strona wciąż może osiągać wysokie pozycje, jeśli zawiera dopasowane i wartościowe treści.
Z kolei strony, które już posiadają „rozsądną” szybkość, nie uzyskają poprawy pozycji w Google dzięki dalszej poprawie osiągów – wyjaśnił to John Mueller z Google:
To clarify on the mobile speed update: a) this only affects the slowest sites, b) those can incrementally improve (though ideally you’d significantly improve the speed…), c) we’re still aiming for this month. If your site is reasonably fast, tweaking won’t change things. https://t.co/4glNAFd0ww
— John ☆.o(≧▽≦)o.☆ (@JohnMu) 3 lipca 2018
Z informacji przez niego przedstawionych wynika również, że najwolniejsze strony, które zostały dotknięte przez aktualizację, mogą stopniowo małymi krokami poprawiać prędkość, co umożliwi im powoli uzyskiwać nieduże wzrosty pozycji. Dzieje się tak, ponieważ algorytm wykorzystuję stopniową skalę oceny („It’s more of a gradual scale”), a nie przypisywanie stronie jednej z dwóch kategorii – zbyt wolna lub szybka:
W jaki sposób mierzyć osiągi strony? Google zachęca, by korzystać z wielu różnych wskaźników odnoszących się do wrażeń użytkowników korzystających z witryny (UX – User Experience). Do ich mierzenia polecone zostały następujące narzędzia:
- Lighthouse – element Chrome Developer Tools,
- Chrome User Experience Report,
- PageSpeed Insights.
Z pewnością warto zadbać o możliwie jak najszybsze wczytywanie strony, także z tego względu, że Google nie wysyła powiadomień do webmasterów w Google Search Console informujących o zbyt wolnym działaniu i obniżeniu pozycji. Przede wszystkim powinniśmy jednak zapewnić stronie dobre osiągi ze względu na wygodę i doświadczenia użytkowników.