Zmiany w algorytmie Google są dostrzegane przede wszystkim przez specjalistów SEO i przez nich przeważnie szeroko komentowane. Jednak ostatnia zmiana, promowana na Google I/O została zauważona przez wszystkich użytkowników wyszukiwarki. Mowa tutaj o tzw.
graf wiedzy służącym do przedstawiania dodatkowych informacji w ramach wyników wyszukania.
Początki wyszukiwania semantycznego
Wyszukiwanie semantyczne ma na celu poprawę dokładności wyszukiwania i prezentację trafniejszych wyników poprzez zrozumienie intencji i kontekstu wpisywanych fraz kluczowych. Google systematycznie stara się rozbudowywać wyniki wyszukiwania bezpośrednio o informacje zgodne z intencjami użytkownika. Możemy między innymi sprawdzić
repertuar kin
przy czym intencje te nie zawsze są poprawne, co z kolei widać na przykładzie frazy
ale kino!
Rozszerzone wyniki wyszukiwania poinformują nas bezpośrednio o pogodzie

lub przedstawią wynik działania matematycznego, od niedawna w formie
kalkulatora
Kolejnym krokiem w kierunku wyszukiwania semantycznego jest graf wiedzy, nazywany przez Google jedną z najważniejszych innowacji, od której zależy przyszłość wyszukiwania:

Semantyka, czyli Wikipedia w wynikach wyszukiwania?
Aby lepiej poznać graf wiedzy należy cofnąć się do
marca 2012, kiedy narodził się projekt
Wikidata – semantycznej bazy wiedzy powstałej na bazie informacji zawartych w Wikipedii. Warty odnotowania jest fakt, że Google sfinansował 25% wartego 1,3 mln Euro projektu.
Informacje na przykładzie
Ryana Goslinga zawarte w Wikidata są prezentowane w następujący sposób:

Zależności od informacji zawartych w Wikipiedii można zauważyć na przykładzie zapytania „Katyń” w
Google i
Wikipedii:


Bezpośrednie odpowiedzi na zapytania w praktyce
Po szumnych zapowiedziach Google opisującego zmiany, także w ramach
filmu promującego, muszę przyznać, że mocno się rozczarowałem testując je w praktyce.

Zapytanie dotyczące Nagrody Nobla rozczarowuje zarówno
w wersji polskiej , w której graf wiedzy nie jest w ogóle prezentowany, jak i w
wersji angielskiej:

a odpowiedzi na takie pytania jak:
są nadal pieśnią przyszłości.Dotyczy to także przykładów zapowiadanych od dłuższego czasu w kontekście wyszukiwania semantycznego i nadchodzących zmian w wyszukiwarce Google, jak i wcześniej zapowiadane (przez:
Techrunch,
The Wall Street Journa) zapytania:
Do ciekawszych bezpośrednich odpowiedzi należą te dotyczące
nagród 
oraz
zarobków:

Niedoskonałości grafu wiedzy
Aby dowiedzieć się w jakim najnowszym filmie zagra
Johnny Depp należy zadać pytanie o
najbliższą premierę
a nie
najnowszy film.Nie otrzymamy także informacji o otrzymanych Oscarach:
pomimo tego, że informacje te są wyświetlane w ramach grafu wiedzy dotyczącego
filmu:

W przypadku
Gdańska nie dowiemy się o
liczbie mieszkańców w odróżnieniu od
Warszawy
Polityka to grząski temat o czym przekonało się Google wyświetlając jako główne
zdjęcie karykaturalne
na frazy, takie jak „
premier rp„.
Z dużo większym opóźnieniem usunięte zostało
zdjęcie
Romana Giertycha.
Różnice między grafem wiedzy w języku polskim i angielskim
W porównaniu z rynkami na których graf wiedzy zadebiutował wcześniej, można zauważyć brak wyświetlania informacji o wydarzeniach bieżących, co widoczne jest na przykładzie
Carnegie Hall
i
Ergo Areny.
Odno się to także do informacji o koncertach w Polsce, na przykładzie
Hugh Laurie
który wystąpi w Polsce, o czym można dowiedzieć się dzięki mikroformatom przy innego rodzaju
zapytaniu
Które serwisy stracą najwięcej ruchu?
Na wprowadzeniu nowości, pod kątem ruchu z Google, ucierpi oczywiście Wikipedia.
Wraz z udoskonalaniem grafu coraz więcej serwisów będzie mogło odnotować mniejszy ruch z wyszukiwarki Google pomimo wysokich pozycji. W większości przypadków wpisując zapytanie dotyczące filmy czy aktora użytkownicy nie będą mieli potrzeby odwiedzać serwisów filmowych, skoro informacje takie jak rok powstania filmu czy wiek aktora będą wyświetlane bezpośrednio w wyszukiwarce:

Już teraz graf wiedzy wyświetlany jest na 50% fraz, które generują największą liczbę odwiedzin w serwisie Filmweb według danych
Alexy
Stracą również serwisy, które starają się odpowiedzieć na
pytania zadawane przez internautów

Celem
instytutu Allena, które w największym stopniu sfinansowało projekt Wikidata jest wspieranie dalekosiężnych działań badawczych przyspieszających postępy w sztucznej inteligencji, która obejmuje także wyszukiwanie semantyczne. Trzymam kciuki za wdrożenie przez Google grafu wiedzy w takim stopniu, aby widoczny rozwój sztucznej inteligencji przyświecającej projektowi Wikidata stał się faktem.
Miłosz Woźniak